Jezioro Kiełpińskie – rezerwat ścisły w Kiełpinie o pow. ponad 20 ha
Rezerwat Jezioro Kiełpińskie jest rezerwatem od 1988 r. i nigdy nie został w żadnym stopniu formalnie udostępniony społeczeństwu. Na jego terenie obowiązują zakazy, o jakich mowa w art. 15 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody (tekst jedn.: Dz. U. z 2018 r. poz. 142, ze zm., zwany dalej: „UOP”), w tym w szczególności zakaz: palenia ognisk , połowu ryb i innych organizmów wodnych, ruchu pieszego, rowerowego, zakłócania ciszy, biwakowania, organizacji imprez sportowo-rekreacyjnych i dokonywania zmian w środowisku.
Granice Rezerwatu Przyrody Jezioro Kiełpińskie Ortofotomapa (8) (3)
Tymczasem, wszystkie wyżej wymienione zakazy są nagminnie łamane, bo gmina i instytucje powołane do ochrony przyrody niedostatecznie troszczą się o Rezerwat Kiełpiński i jego okolice /obszar NATURA 2000/.
Przykłady najbardziej bulwersujące to;
- Na na terenie Rezerwatu Kiełpińskiego stoi już jeden duży dom, a na postawienie drugiego domu na działce 38 /po prawej stronie drogi biegnącej przez rezerwat – patrz: biała plama / wydano pozwolenie w 2016 r. Budowa domu w rezerwacie, którą rozpoczęto w br., prawdopodobnie została wstrzymana, a sprawa po zgłoszeniu przez mieszkańców jest obecnie rozpatrywana przez Inspektorat Nadzoru Budowlanego i Urząd Wojewódzki. Zastanawiamy się, kto i dlaczego wydał pozwolenie na postawienie domów mnieszkalnych w ścisłym rezerwacie przyrody, i jak do tej kwestii ustosunkuje się RDOŚ?
- W Rezerwacie Kiełpińskim było do niedawna nielegalne wysypisko/po lewej stronie polnej drogi biegnącej przez rezerwat/. Na terenie działki 36 w obrębie rezerwatu i na terenie do niego przyległym /NATURA 2000/jak widać na załączonej ortofotomapie zwożono i wysypywano całe wywrotki ziemi i gruzu budowlanego niewiadomego pochodzenia /te brązowe kopczyki to całe góry ziemi i gruzu z placów budowy i jest ich więcej niż 150 /.
- Pod koniec czerwca i w lipcu br. nagle nie wiadomo na czyje polecenie/interwencja mieszkańców czy Ochrony Przyrody??/ pojawiły się w rezerwacie i na całym tym terenie traktory i spychacze. Na nielegalnym składowisku tj. na działce nr 36 przez ponad 2 tygodnie miały miejsce intensywne prace budowlane polegające na niwelowaniu terenu i wkopywaniu w grunt nawiezionej tam wraz z gruzem ziemi. Tylko co większe kamienie i gruz robotnicy ładowali na ciągniki i usiłowali wywieźć z rezerwatu. Resztę gruzu worano w podmokły grunt i zniwelowano cały teren /zdjęcie poniżej /.



Zamiast przywrócić teren do stanu takiego jaki był przed uczynieniem z tego miejsca wysypiska, poziom działki 36 podniesiono, niekiedy nawet o ponad pół metra/wbrew zakazowi zmian w środowisku/, a na zaoranym polu posiano łąkę.
Nie wiadomo kto podjął decyzję niewywożenia tej nawiezionej ziemi i gruzu z rezerwatu, a jedynie zlecił zniwelowanie terenu i posianie trawy.
To co zrobiono niewątpliwie będzie miało duży wpływ na zanieczyszczenie wód jeziora, bo przecież teren jest tam podmokły i nie wiadomo skąd pochodziły składowane w rezerwacie zwały zanieczyszczeń.
Powszechnie wiadomo, że organem odpowiedzialnym za utrzymanie porządku w gminie i władnym do wydania nakazu usunięcia nawiezionych odpadów i przywrócenia terenu do poprzedniego stanu jest Burmistrz Miasta.
Pytam więc:
- Dlaczego ówczesne władze gminy przez długi czas nie zauważyły znajdującego się w rezerwacie składowiska odpadów budowlanych i pozwoliły na 2 tygodniowe intensywne prace polowe na terenie rezerwatu, a może same zleciły te tzw. prace ‘naprawcze’?.
- Kto teraz wywiezie i na czyj koszt worany gruz i zwały zanieczyszczonej ziemi?
- Kto zezwolił na uczynienie z rezerwatu wysypiska?
- Kto i kiedy zbada skąd pochodziły zanieczyszczona odpadami budowlanymi ziemia?
O skali problemu świadczy to ,że co jakiś czas organizacje ekologiczne za zgodą RDOŚ sprzątają teren rezerwatu wywożąc z niego całe kontenery śmieci.
Dociekliwym braku ochrony rezerwatu polecam bardzo dziwną wypowiedź zastępcy burmistrza Tomasza Dąbrowskiego w czasie konsultacji nad tzw. Małą Obwodnicą śladem Kościelnej Drogi, która wg koncepcji władz ma przebiegać tuż przy Rezerwacie Kiełpińskim /03.2017r/.
–> https://www.mieszkancylomianek.pl/ JEZIORO KIEŁPIŃSKIE. SHOW WICEBURMISTRZA RUSIECKIEGO (1’39” – WARTO ZOBACZYĆ)
W dniu 20 listopada 2018 r po 30 latach od momentu powołania rezerwatu Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Warszawie w końcu oznaczyła teren Rezerwatu Kiełpińskiego tablicami.
M.SZ.